Substancje endokrynnie czynne (ang. Endocrine Disrupting Chemicals, EDC) to szkodliwe związki chemiczne, na których działanie…
Najnowszy raport „Boom&Bust 2018 – analiza światowej energetyki węglowej” wskazuje, że drugi rok z rzędu wszystkie najważniejsze wskaźniki dla nowych mocy w elektrowniach węglowych w skali globalnej mocno spadły. Liczba rozpoczętych w 2017 roku inwestycji, w porównaniu do roku 2015, spadła o 73%. Głównym powodem są dalsze ograniczenia wprowadzane przez chińskie władze oraz wycofywanie się sektora prywatnego z nowych inwestycji węglowych w Indiach, co poskutkowało zamrożeniem inwestycji siedemnastu lokalizacjach w tym kraju.
Raport, upublicznoiony 23 marca br. podsumowuje stan energetyki węglowej na świecie na podstawie bazy danych Global Coal Plant Tracker. Zawiera ona informacje na temat wszystkich elektrowni węglowych, zarówno istniejących, jak i planowanych, o mocy większej niż 30 MW. Rok 2017 był kolejnym, w którym liczba nowych elektrowni węglowych na świecie, wyraźnie spada.
Jednocześnie kolejne państwa i podmioty ponadnarodowe ogłaszają swoje zobowiązania odejścia od energetyki węglowej, podając konkretne daty. Podczas COP23 w Bonn zainicjowano porozumienie Powering Past Coal Alliance, do którego przystąpiły 34 państwa i jednostki ponadnarodowe oraz 24 organizacje biznesowe i pozarządowe, które odeszły od węgla lub ogłosiły oficjalną datę zaprzestania używania tego surowca.
Na podstawie analizy dynamiki nowych i wyłączanych mocy elektrowni węglowych, w okresie ostatnich dwóch dekad, raport przewiduje niepowstrzymane kurczenie się floty mocy węglowych. W efekcie w 2022 r. liczba elektorowi wygaszanych przekroczy liczbę nowopowstających, pomimo stale rosnącego globalnego zapotrzebowania na energię.
Na naszych oczach cały świat dynamicznie odchodzi od węgla, z prostego powodu – wydobycie węgla przestaje być opłacalne – wskazuje Magdalena Bartecka ekspertka ds. klimatu i energii w Polskiej Zielonej Sieci – Zaklinanie rzeczywistości nie pomoże i Polska nie zdoła uniknąć scenariusza odejścia od węgla. W naszym kraju aż 80% mocy elektrycznej oparte jest właśnie na węglu. Mając świadomość, że import tego surowca do Polski – głównie z Rosji – wzrósł w zeszłym roku o 60%, szczególnie ważne jest jak najszybsze podjęcie działań w celu stopniowego przenoszenia produkcji energii do taniejących, rozproszonych technologii OZE. To konieczne, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju.
Tegoroczny raport analizuje światowe trendy i krótko opisuje sytuację w niektórych krajach: USA, Chiny, Indie, Indonezja Tajlandia, Japonia, Korea Południowa, Wietnam, Filipiny, Bangladesz, Pakistan, RPA, Turcja, Egipt i Unia Europejska. Sytuacja na polskim rynku była przedmiotem analizy raportu Boom&Bust w zeszłym roku.
Z punktu widzenia klimatu i zdrowia, tendencja do zmniejszania się floty energetyki węglowej jest zachęcająca, ale nie dzieje się wystarczająco szybko – powiedział Ted Nace, dyrektor CoalSwarm. Na szczęście rosnąca skala produkcji sprawia, że koszty energii słonecznej i wiatrowej maleją znacznie szybciej niż oczekiwano, a zarówno rynki finansowe, jak i planiści energetyczni na całym świecie dostrzegają to.
Niezależnie od rosnącego ryzyka i niknących perspektyw na ekonomiczną opłacalność inwestycji w energetykę węglową, państwa podejmujące decyzję o stopniowym wycofywaniu się z energetyki węglowej z pewnością uwzględniają w tym bilansie również gigantyczne zewnętrzne koszty zdrowotne, związane z utratą zdrowia i przedwczesnymi zgonami wskutek zanieczyszczeń powietrza generowanych w procesie spalania paliw kopalnych – podkreśla z kolei Weronika Michalak z organizacji HEAL. Światowa Organizacja Zdrowia dla samej tylko Unii Europejskiej, szacuje te koszty na 1,6 biliona dolarów rocznie – dodaje.
Pełna treść raportu “Boom and Bust – tracking the global coal plant pipeline” (ang.)
Więcej na temat wpływu spalania węgla na zdrowie w opracowaniu Węgiel a twoje zdrowie. Podstawowe fakty.