Skip to content

Zanieczyszczenie powietrza jest współcześnie najpoważniejszym środowiskowym zagrożeniem zdrowia na całym świecie. Zdając sobie sprawę ze śmiertelnych konsekwencji oddychania zanieczyszczonym powietrzem, wiele krajów podejmuje działania mające wpłynąć na zmniejszenie emisji. Jednak czy wysiłki te są wystarczające, czy w przyszłości emisje będą malały, a jakość powietrza ulegnie poprawie?
Perspektywa najbliższych kilkudziesięciu lat (do roku 2060) została przeanalizowana przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w raporcie z czerwca 2016 roku pt. „Ekonomiczne konsekwencje zanieczyszczeń powietrza zewnętrznego”. Zespół naukowców przeprowadził modelowania (bazujące m.in. na obecnych emisjach, rozkładzie populacji, trendach gospodarczych i demograficznych), które pozwoliły odpowiedzieć na powyższe pytania. Analizowany scenariusz opierał się na założeniu, że kraje nie podejmą żadnych działań na rzecz poprawy jakości powietrza niż te, które zostały już wdrożone.
Czy zatem istniejące regulacje i aktualna polityka mająca na celu ograniczenie emisji wystarczą, by w przyszłości zapobiec przedwczesnym zgonom związanym z oddychaniem zanieczyszczonym powietrzem, zwiększonej zapadalności na choroby układu oddechowego i układu krążenia, przedwczesnym porodom, nowotworom, obniżaniu poziomu IQ? Według naukowców – niestety nie. Wszystko wskazuje na to, że wraz z oczekiwanym rozwojem gospodarczym (szczególnie krajów rozwijających się) nastąpi dalszy rozwój produkcji przemysłowej, wskutek czego wzrośnie zapotrzebowanie na energię, co wraz z rosnącą populacją przełoży się na wzrost światowych emisji zanieczyszczeń powietrza, skutków zdrowotnych oraz generowanych przez nie kosztów dla gospodarek całego świata.

OECD wykres
Liczba przedwczesnych zgonów spowodowana narażeniem na pył zawieszony i ozon (mln osób/rok)
OECD szacuje, że jeżeli nie zostaną podjęte bardziej ambitne, skuteczne działania na rzecz poprawy jakości powietrza, to liczba przedwczesnych zgonów z powodu zanieczyszczeń powietrza zewnętrznego może podwoić się do roku 2060 i kształtować na poziomie 8-9 milionów osób rocznie. Pozostanie to również nie bez znaczenia dla gospodarki – koszty związane z zanieczyszczeniami powietrza będą się kształtowały na poziomie 1% światowego PKB.
Największy wzrost liczby przedwczesnych zgonów w wyniku zanieczyszczenia powietrza przewiduje się w Indiach, Chinach, Korei i Środkowej Azji, gdzie ludność zamieszkująca coraz bardziej zagęszczone miasta będzie narażona na wdychanie jeszcze większych ilości szkodliwych substancji z przemysłu i transportu. Liczba przedwczesnych zgonów będzie się stabilizowała w Stanach Zjednoczonych, a w Europie Zachodniej prawdopodobnie zostaną odnotowane ich niższe wartości, w dużej mierze ze względu na transformację w kierunku czystszych źródeł energii i transportu.
Autorzy raportu podkreślają, że ich wyliczenia dotyczą sytuacji, w której stosowane będą wyłącznie te środki redukcji emisji, które zostały wdrożone do tej pory. Dobrą wiadomością jest to, że jeżeli wdrożone zostaną odpowiednie działania w zakresie czystszych źródeł energii, transportu publicznego czy limitów emisji, to istnieje duża szansa na poprawę jakości powietrza, a w konsekwencji znacznie mniejsze skutki i koszty zdrowotne.
 
Źródło: http://www.oecd.org/environment/the-economic-consequences-of-outdoor-air-pollution-9789264257474-en.htm