Skip to content

26 organizacji pozarządowych zrzeszonych w ramach Koalicji Klimatycznej opublikowało dziś stanowisko, w którym postuluje zmiany, jakie powinny zajść w sferze finansowej, gospodarczej i kulturowej, na wszystkich poziomach: od międzynarodowego, przez krajowy, po lokalny. Zmiany te muszą nastąpić, aby nasze gospodarki po ustąpieniu pandemii były odporniejsze na przyszłe kryzysy. HEAL Polska popiera stanowisko Koalicji Klimatycznej.

Poniżej prezentujemy informację prasową Koalicji Klimatycznej:

Unia Europejska przedstawiła swoją propozycję naprawy sytuacji po wstrząsach związanych z pandemią oraz przygotowania następnego pokolenia na kolejne wyzwania. Przedstawiony plan nadal wymaga jednak dopracowania i wzmocnienia. Członkowie Koalicji Klimatycznej uważnie przyglądają się toczącej się debacie publicznej i dołączają do niej ze swoją wizją odpowiedzi na nakładające się kryzysy: klimatyczny, zdrowotny i gospodarczy.

W swoim nowym komunikacie UE podkreśliła, że jednym z najważniejszych wyzwań obecnego pokolenia pozostaje zielona transformacja, a Europejski Zielony Ład ma być podstawą dalszego rozwoju. Publiczne inwestycje będące integralną częścią odbudowy gospodarki mają być prowadzone zgodnie z zasadą nieszkodzenia środowisku. W ocenie Koalicji Klimatycznej takie działania są niezbędne i pilne.

– Kryzys spowodowany pandemią nie spowodował, że nagle zniknęła groźba katastrofy klimatycznej. Wręcz przeciwnie. Jest ona w coraz większym stopniu naszą codziennością. Niestabilność pogody, nadzwyczaj wysokie temperatury zimą i wiosną, susza, to tylko niektóre symptomy tego zjawiska. Niosą one za sobą wiele negatywnych skutków: wzrost cen żywności i kosztów utrzymania, straty gospodarcze w wielu sektorach – rolnictwie, leśnictwie, energetyce czy turystyce, ale też wzrost zachorowań czy przedwczesne zgodny wywołane falami upałów. Jeśli chcemy ograniczyć zakres tych negatywnych zjawisk i żyć w bardziej bezpiecznym środowisku, jeśli kochamy nasze dzieci i chcemy ich bezpieczeństwa, musimy wyjść z kryzysu spowodowanego COVID-19 w taki sposób, by uwzględnić przy tym konieczność ochrony środowiska i klimatu. Nie dajmy się po raz kolejny oszukać, że nie da się pogodzić rozwoju z poszanowaniem zasobów przyrodniczych. Podejmujmy właściwe decyzje, póki jest jeszcze na to czas – podkreśla prof. Zbigniew Karaczun z SGGW, ekspert Koalicji Klimatycznej.

Chcemy widzieć całą Europę, w tym Polskę, zgodnie budującą bezpieczną, zdrową, neutralną klimatycznie przyszłość, z zachowaniem zasad sprawiedliwości społecznej i szacunku dla środowiska.

– Kryzys pandemiczny przypomniał nam, jak bardzo jesteśmy i zawsze będziemy od środowiska i od siebie nawzajem zależni. Nie możemy sobie pozwolić na to, by wychodzenie z jednego kryzysu pogłębiało inne. Dlatego musimy dopilnować, by każde działanie naprawcze, inwestycja czy nowe miejsce pracy, niezależnie, w jakim sektorze, zbliżały nas do osiągnięcia nadrzędnych celów środowiskowych i społecznych, które sobie postawiliśmy. Nie może być mowy o dalszym subsydiowaniu wykorzystania paliw kopalnych. Wszystkie działania w tym obszarze muszą mieć charakter transformacyjny – komentuje Urszula Stefanowicz z Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego, ekspertka Koalicji Klimatycznej.

Od wielu lat ze względów politycznych marnotrawimy pieniądze publiczne – czyli nasze, wszystkich podatników – wpierając górnictwo i energetykę węglową. Ponoszone w związku z tym wydatki sięgają setek miliardów złotych, nawet bez uwzględnienia społecznych i ekologicznych kosztów zewnętrznych, które są znacznie wyższe.

– Ma to podwójny wymiar, gdyż wspieramy coś, co jest nierentowne, brudne i szkodliwe, a jednocześnie pieniądze nie idą na niezbędną transformację energetyczną, służącą ochronie klimatu. Konieczne jest dokonanie zasadniczej zmiany energetyki w Polsce, czyli odejście od państwowych korporacji energetycznych oraz wytwarzania energii elektrycznej i ciepła z paliw kopalnych, na rzecz innego modelu. Oznacza to budowanie energetyki rozproszonej, samowystarczalnej, wykorzystującej odnawialne źródła energii i magazyny energii w wyniku włączenia obywateli, samorządów lokalnych oraz małych i średnich przedsiębiorstw (prosumentów) w budowanie bezpieczeństwa energetycznego, czyli „demokracji energetycznej”. W połączeniu z szerokim programem poprawy efektywności energetycznej pozwoli to budować innowacyjną gospodarkę, tworzyć zielone miejsca pracy i zmierzać do osiągnięcia neutralności klimatycznej– zaznacza dr Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju, ekspert Koalicji Klimatycznej.

Ochrona klimatu niewątpliwie kosztuje i o tym nieustannie słyszymy. Jest jednak druga strona medalu – czyli znacznie wyższe koszty zaniechania zielonej transformacji i walki z kryzysem klimatycznym, o czym mówi się znacznie rzadziej, choć Polska i Polacy też już je ponoszą.

 – Są to koszty, które obarczają nas wszystkich, gdyż na przykład coraz więcej dokładamy się do sektora węglowego i opartej na węglu energetyki. Ponosimy również coraz wyższe koszty społeczne.  Własnym zdrowiem płacimy za zanieczyszczone powietrze i skutki zmiany klimatu, takie jak ekstremalne zjawiska pogodowe, stres termiczny związany z falami upałów czy wzrost częstości występowania chorób wektorowych. Straty wywołane skutkami zmiany klimatu w Polsce już w latach 2001-2010 wyniosły co najmniej 54 mld zł. Jeśli nie podejmiemy działań w okresie 2021-2030 mogą wynieść ponad 120 mld zł.Poważnym zagrożeniem może się okazać wzrost kosztów produkcji żywności związany z negatywnym wpływem zmiany klimatu na rolnictwo. Długotrwałe susze i inne niekorzystne zjawiska będą coraz silniej wpływać na wysokość plonów. A to są tylko niektóre koszty zaniechania i musimy o nich pamiętać, jak znowu usłyszymy, że nie stać nas na transformację – dodaje Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik polityczny Koalicji Klimatycznej.

Pełną treść stanowiska można przeczytać tutaj