Skip to content

HEAL Polska: Ile kosztuje nas niska emisja?

Do ceny za energię nikt nie dolicza kosztów leczenia, jeśli nasze zdrowie podupadnie z powodu wdychania zanieczyszczonego powietrza i nabawimy się astmy czy problemów z układem krążenia. Tymczasem koszty państwowej opieki zdrowotnej ponosi całe społeczeństwo. To, jaką część wydatków na zdrowie generują problemy spowodowane przez niską emisję, da się policzyć. O to, jak to zrobić, pytamy Łukasza Adamkiewicza z HEAL Polska.

Katarzyna Kujac: Jakie dane trzeba zgromadzić, aby obliczyć koszty zdrowotne wdychania zanieczyszczonego powietrza?

Łukasz Adamkiewicz, HEAL Polska: Metodyka obliczenia zewnętrznych kosztów zdrowotnych składa się z kilku etapów. Podstawową kwestią jest określenie stężeń zanieczyszczeń powietrza – tu na ogół bazuje się na pyłach zawieszonych i ich średniorocznych stężeniach. Pyły zawieszone zawierają szkodliwe dla zdrowia metale ciężkie, węglowodory aromatyczne, związki siarki i azotu. Zatem odnosząc się wyłącznie do stężeń pyłów automatycznie uwzględniamy szereg innych szkodliwych dla zdrowia związków. Stężenia średnioroczne wykorzystywane są następnie w badaniach epidemiologicznych, podczas których określa się m.in. umieralność ogólną, umieralność na choroby układu oddechowego czy układu krążenia, zapadalność na astmę, Przewlekłą Obturacyjną Chorobę Płuc, miażdżycę oraz inne schorzenia w zależności od ekspozycji na stężenia różnych substancji. Takie badania trwają zazwyczaj kilka lat.

Katarzyna Kujac: Co jest ich wynikiem?

Łukasz Adamkiewicz, HEAL Polska: Ich wynikiem są funkcje stężenie-efekt, które określają np. jakie jest ryzyko umieralności ogólnej przy wzroście stężenia pyłu PM 2.5 (pył o średnicy 2.5µm lub mniejszej) o 10µg/m3. Ale uwaga – zależności te często nie są liniowe, dlatego nie można zakładać, że w przypadku stężenia większego o 20 µg/m3 zachoruje 2 razy więcej osób niż w przypadku stężenia większego tylko o 10 µg/m3. Do odpowiednich obliczeń należy posiadać szeroką wiedzę statystyczno – matematyczną. Ostatnim etapem jest wyliczanie kosztów. Dzięki wykorzystaniu ww. funkcji jesteśmy w stanie oszacować, ile osób umrze przedwcześnie i przepracuje np. średnio 10 lat mniej w ciągu życia, ile osób zachoruje na astmę i będzie musiało kupić leki, ile osób będzie musiało pójść na zwolnienia chorobowe w związku z zaostrzeniem np. chorób układu krążenia. Mając te dane przechodzimy do etapu monetaryzacji zewnętrznych kosztów zdrowotnych, czyli określamy np. ile wynoszą średnie zarobki, ile kosztują zwolnienia chorobowe, jaki jest koszt leków na astmę, dzięki czemu możemy obliczyć zewnętrzne koszty zdrowotne zanieczyszczeń powietrza.

Katarzyna Kujac: Czy w ten sposób możemy dokładnie policzyć, jakie wydatki na leczenie społeczeństwa są ponoszone w związku z niską emisją w Polsce?

Łukasz Adamkiewicz, HEAL Polska: Co ważne, pierwszym etapem metodyki są dane o stężeniach zanieczyszczeń powietrza, natomiast mówiąc o niskiej emisji wskazujemy na źródło zanieczyszczeń powietrza. Aby móc więc ocenić zewnętrzne koszty zdrowotne domowych pieców węglowych, należałoby wiedzieć, ile emituje każde gospodarstwo domowe, określając udział niskiej emisji w stężeniach danego związku. Jest to zadanie dość skomplikowane, ponieważ te wartości zależą jednocześnie od jakości spalanego paliwa, rodzaju kotła oraz nawet od personalnego komfortu cieplnego domowników. Nie należy zapominać również o warunkach meteorologicznych oraz procesach fizykochemicznych, które wpływają na ostateczne stężenie zanieczyszczeń powietrza. Jest to oczywiście jak najbardziej możliwe do zrealizowania, jednak jest to proces dużo bardziej złożony niż tylko wyznaczenie zewnętrznych kosztów zdrowotnych zanieczyszczeń powietrza, o których mowa powyżej. Oczywiście możemy to dokładnie policzyć w Polsce, choć wymaga to dużych nakładów kosztów finansowych związanych z ekspertyzami każdego z powyższych etapów. Dlatego posługujemy się metodami wypracowanymi za granicą, które pozwalają nam na oszacowanie kosztów dla naszego kraju.

Katarzyna Kujac: Co nam grozi, jeśli oddychamy zanieczyszczonym powietrzem?

Łukasz Adamkiewicz, HEAL Polska: Już w tej chwili zanieczyszczenia powietrza w Polsce przyczyniają się do ok. 45 tys. przedwczesnych zgonów rocznie! Jest to powiązane z występowaniem wysokich poziomów stężeń pyłowych oraz, w niewielkim stopniu, ze stężeniem ozonu. Biorąc pod uwagę ekspozycję na zanieczyszczenia powietrza ocenia się, że Polacy sumarycznie będą żyli o ok. 458 tys. lat krócej, niż żyliby oddychając czystym powietrzem. Zanieczyszczenia powietrza, przyczyniając się do wyższej zachorowalności na różnorodne schorzenia układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, nerwowego czy nowotwory, przyczyniają się także do znacząco niższej produktywności w pracy. Ponadto, z powodu ekspozycji na koktajl szkodliwych substancji znajdujących się w powietrzu, na zewnętrzne koszty zdrowotne zanieczyszczeń składa się także każdego roku: 12 tys. nowych przypadków hospitalizacji, ponad 500 tys. wizyt u specjalistów i aż 14 mln utraconych dni pracy. Łączna wartość zewnętrznych kosztów zdrowotnych złej jakości powietrza w Polsce oceniana jest na 40-120 mld euro rocznie. Grozi nam zatem szereg bardzo poważnych konsekwencji z punktu widzenia naszego zdrowia i budżetu. Pytanie, czy naprawdę nadal chcemy te koszty ponosić, czy wykorzystamy powyższą wiedzę do szukania konkretnych rozwiązań mogących poprawić jakość powietrza, którym oddychamy każdego dnia.

Artykuł na stronie www.waznamisjazdrowaemisja.pl dostępny jest w tym miejscu.